Fimo ~2~

Dużo pisać nie będę, bo nawet nie wiem co :) Mam ochotę pokazać Wam drugą porcję moich zabaw z modeliną. Dorwałam się fioletowego koloru i tak przypadkiem powstały zawieszki na bransoletkę dla łakomczuchów.

Ciasteczka francuskie, czekoladka, filiżanka:


Tak wyglądają prawdziwe macaroons :) Nawet nie wiem jak smakują! 





Jak już wspominałam liczba maleńkich różyczek się powiększyła. Chyba najbardziej Wam się spodobały :)) 


No i wszystko razem. Dzięki nowej zabawie uzbiera mi się przeróżnych zawieszek, guziczków, dodatków do wszystkiego. Część wykorzystam do biżuterii, część do haftów.  



Buziaki dla Was wszystkich :) 

Komentarze

  1. jak dla mnie to bombowe są filiżaneczki ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystko śliczne ale różyczki najpiękniejsze:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ mi apetytu na słodkości narobiłaś ;) Bardzo fajnie ci to lepienie wychodzi, ja też kupiłam sobie Fimo z zamiarem stworzenia paru drobiazgów do domku lalek, jednak ciągle brak mi czasu, by spróbować :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj chyba wpadłaś po uszy z tą produkcją :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Filiżaneczka!!!!!!!!!!!!!! Super!
    A różyczki - perfekcja.... WOW

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczne drobiazgi :) mam coraz wiekszą ochotę na taką zabawę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. talent następny masz w łapkach,ja kiedyś próbowałam,ale mi takie cuda nie wychodzą

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj talent masz do tych śliczności.

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczne. :) Może kiedyś spróbuję swoich sił w "modelinowaniu". :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz