Czy wiecie o tym, że gdyby nie Wy, po kilku dniach zaniechałabym tego wyzwania. No bo to przecież niemożliwe jest! 30 dni na tak skomplikowany haft?! No głupek ze mnie, że w ogóle się za to wzięłam :D Motywujecie, więc nadal haftuję i pokazuję. Dziękuję z całego serca.
Kochane, oznajmiam Wam, że wszystkie krzyżyki nitką DMC zostały postawione. Czas na kontury! Już nawet kilka kresek się wyłania. 4 dni do końca!
Do jutra!
Oooo, pieknie suniesz do celu. Coś mi się zdaje że możesz być szybciej na mecie niz zakładałaś
OdpowiedzUsuńz każdą chwilą wróżka jest bardziej wyrazista :) trzymam kciuki
OdpowiedzUsuńPięknie :-) Podziwiam Cię bardzo i sama jestem ciekawa końcowego efektu. Trzymaj się!
OdpowiedzUsuńdasz radę! :)
OdpowiedzUsuńteż tak sądzę , że zdążysz przed czasem ;) super coraz piękniej ....
OdpowiedzUsuńWow jestem pod wrażeniem twojego wyzwania. Cieszę się, że znalazłam twojego bloga :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i powodzenia już niewiele dni zostało :D
No i teraz to wiem na 100% że dasz radę!!!
OdpowiedzUsuńWiedziałam że się uda ;)
OdpowiedzUsuńNabiera kształtów :) Super :)
OdpowiedzUsuń